Tak więc dawno mnie tutaj nie było Ale z powodu braku czasu i nie odwiedzania kucolów niestety nic przy nich nie robiłam od wakacji(?) .
Ciekawe, jak maluszki sobie radzą, jedyne co wiem jeszcze od wakacji, że nie ma już maluszka jednego na pewno.. mojego ukochanego maluszka - Korki Stoi teraz gdzieś w Warszawie
I któryś z tych kucyków miał iść na sprzedaż: Hidalgo lub Figaro, ale nie wiem który został sprzedany i czy wogóle
W ten dzień, ostatnim razem jak byłyśmy z Karoliną to jeszcze zrobiłyśmy Hidusiowi fryz, bo mieli w ten dzień przyjechać ludzie go oglądać, ale okazało się, że jednak nie
I w tej chwili nie wiem, czy jest jeszcze jakiś na sprzedaż, ale na pewno zostały jeszcze:
Kolec
Fiona
Arwena
Aronia(pojawiła się na świat może w lipcu i nadałyśmy jej takie imię)
I jeszcze prawdopodbnie Fionka była w ciąży i nie wiadomo, czy już urodziła, czy jeszcze nie
Takie słodkie, ale jakie wredne.. maluszki
---
Teraz będę dodwać trochę częściej wpisy niżeli.. co kilka miesięcy