Było meeega. 4 świetne dni. Daleko od szkoły, od obowiązków, od wszystkiego. Kraków, Zakopane, góry Tatry, Słowacja, Oświęcim... Wieczory dla siebie i znajomych. Czego więcej chcieć? Przechodzenie przez balkony, siedzenie do późna, chodzenie po dużych wysokościach. Spadasz? Giniesz. To kocham e