Wiecie co, albo to są motyle albo dziwnie mi w brzuchu z powodu głodu -.-
Ale raczej motylki *.* Dalej się czuje tak, jakbym ponownie, od początku zakochiwała się :D
Miłosć jest piękna :D
Joj, pierwszy raz opisuje swoje uczucia, właśnie tutaj - na blogu :D
Aż mi glupio, bo czuje, że uznacie mnie za idiotkę, ale szceśliwą idiotkę :)
Pozdrwiaaaam wszystkich *.*
+a teraz idę żryć