demotywujące...zwłaszcza, gdy z nadzieją czekasz na ten autobus i nie patrzysz za ile bedzie, bo przeciez gdzie mozna się spieszyc o 13 np...
demotywujące jak moja rodzina-totalna porazna.
w nieznany mi sposób dotarłem do punktu, który zawsze chciałem osiągnąć...w moim życiu są dwie dziewczyny, obie bardzo wazne
nie ma juz poketów, które biegają za mną i mnie wkurwiają są same spoko człowieki.
Kasia-100% mojego samopoczucia pocieszenia PRZYJAŹNI i wsyztskiego czego bym mógł od takiej osoby wymagać.
Dominika...x% mojego świata poprostu<3
EDIT: a w radiu jak na złość sama smutna muzyka.
chuj z takim radiem.