podobno
jeszcze z aparatem
był najpiękniejszy.
a że bez niego,
to już w ogóle,
najcudowniejsza rzecz na świecie.
tak, wiem.
pomyślisz
- ciągle do tego wraca.
a no.
wraca.
i co z tego,
kretynie?
że wraca.
czasem myśli sobie
że
kiedyś siądziemy
razem
i będziemy się
śmiali
razem
z samych siebie.
a nawet jeśli
nie
.
...to ja siadam sobie sam
i śmieję się z nas
i wspominam.
tak, znowu.
to jest moje jedzenie i picie.
i tylko alkohol
niweczy to wszystko.
i tylko, gdy wypiję
jesteśmy szczęśliwi.
i tylko, gdy jestem wstawiony
jesteśmy czyści, razem.
i tylko, gdy się upiję
jesteśmy...
czy ja przypadkiem nie nadużywam 'i' ?