Chciałbyś mieć swój najlepszy song,
Żeby przy nim ruszać w takt głową, bujać tak nią
Chciałbyś mieć swój najlepszy hit, który zabrzmi tobie w uszach,
Kiedy nastanie świt
Na raz ( raz, dwa, trzy), na trzy (raz, dwa, trzy )
Wyobraź sobie, że zamawiasz każdy wers,
To nie są sny
Wyobraź sobie że wybierasz to co chcesz
Na zamówienie od dziś, dla ciebie czy też dla niej
I to nie żaden kit
Nie to nie żaden kit
Nie!
Nie ważne brzmienie i rytm
W fabryce hitów znajdziesz swój...
Własny hit