Nikt nigdy nie powiedział, że będzie łatwo, miło i przyjemnie.
Właściwie nie umiem o tym mówić. O tym, jakie były ostatnie dwa dni.
O niczym innym nie potrafie myśleć. Czuje, że w powietrzu jest mniej tlenu niż zwykle. Coraz ciężej jest oddychać. I ta przeklęta bezradność.
Czuje się jakby czołg po mnie przejechał. Boje się, że Ty czujesz się podobnie, a może gorzej.
Poszukam bezludnej wyspy. Tam nikt Cie już nie skrzywdzi.
Zdjęcie: Jastrzębia Góra. Nina goni fale.