wystarczy pstryk i może się wydawać, że postacie na zdjęciu zaczną się poruszać. co jeśli gdzieś tam naprawdę się poruszają, tańcząc w deszczu? a to tylko jedna fotografia. ktoś z przyszłości, która postępuje równo z teraźniejszością, ogląda ta zdjęcie zrobione w przeszłości, a w tej samej milisekundzie, w innym wymiarze, ta para bawi się z deszczem. co jeśli mamy za bardzo ograniczone umysły, żeby to zrozumieć?
nie lubię, gdy tak wymyślam. bo nigdy nie znam właściwej odpowiedzi. w takich chwilach każda wydaje się prawdopodobna.