Cześć.
Nie śpię od kilku dni. Właściwie, to już niepamiętam, kiedy przespałam spokojnie całą noc.
Minęło już 5 lat odkąd zaczęłam tęsknić.
Teraz już nie wiem, czy nadal tęsknię, czy raczej szukam czegoś, czym mogłabym zapchać dziurę, która z miesiąca na miesiąc powiększa się coraz bardziej.
Wiem, że łatwo jest odejść i wrócić, kiedy najdzie na to ochota. Wiem.
Zastanawiałam się ostatnio, czy wpadasz tu czasem przypadkiem?
Dlaczego miałbyś? Prawda.
Ja też tu nie bywam, nie bywam zbyt często. Zaglądam od czasu do czasu. Czytam siebie z przeszłości.
Czasem nawet się uśmiecham.
Chciałam zająć jedynie chwilę, by napisać, że jestem.
Gdybyś chciał porozmawiać.
Zależy mi.