photoblog.pl
Załóż konto

Cześć.

Zacznę od tego,że mam dwójkę małych dzieci - 5 lat i 9 miesięcy. Mam męża- choć może to będzie inny temat. Nie choruje jakoś poważnie. Córki też mam zdrowe. Mamy mieszkanie. Nie brakuje Nam pieniędzy. Można powiedzieć, że przeciętna rodzina. A jednak...Nie czuje się szczęśliwa. Pewnie takich osób jest wiele. Są dni kiedy bardzo żałuję swoich decyzji. A są dni kiedy staram się odpychać swoją przeszłość i patrzeć w przyszłość inaczej tak żeby dziewczynki miały pełną rodzinę. Tylko czy to o to chodzi ? Jestem rozdarta. Czy kocham mojego męża? Hm. Sama nie umiem odpowiedzieć na to pytanie,ale więcej jest odpowiedzi na nie niż na tak. Jesteśmy tak bardzo różni. Tak bardzo Mamy inne priorytety w życiu, że przy pierwszym dziecku ogarniałam jakoś to wszystko. Wierzyłam w 'rodzine'. Wierzyłam,że mam to czego chciałam. Ja żyłam w przekonaniu, że jest dobrze. Że jest tak jak ja chciałam. Później drugą ciąża i tak jakby zderzenie z rzeczywistością ? Pokazanie swojej prawdziwej twarzy ? Być może po prostu przestałam wierzyć w coś co chyba nigdy nie miało sensu jak tak patrzę z biegiem lat. Oszukiwałam samą siebie i pewnie będę to robić jeszcze nie raz. I jeszcze Ona. I moja przeszłość do której bym chciała wrócić nawet teraz. Chyba zostawiłabym to wszystko z dnia na dzień. Spakowała się. Zabrała dzieci i wyjechała. Dla swojego szczęścia. Może i one byłyby szczęśliwe. Tylko to wszystko nie jest tak proste. A może po prostu boję się odpowiedzi na niezadane pytania ?

Żeby ułożyć to wszystko jakoś chronologicznie zacznę od przeszłości, która wpływa na moją teraźniejszość,a może to tylko moje paranoje ?

Bądźcie dzielni.

K.

Dodane 29 MARCA 2023 ze strony mobilnej
123

Informacje o ksiezycowemarzenia


Inni zdjęcia: Okno papieskie nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24