Jest źle chyba nawet gorzej niż źle. Piszę to aby z siebie to wyrzucić. Nie chce się urzalać chce żyć normalnie. Gdzie jest ta osoba którą byłam rok temu ja się pytam gdzie ? Wygląd jest najważniejszy ? Kto Ci tak powiedział ? To twoje zdrowie jest najażniejsze !!!
Przez ostatni czas przeszłam za dużo jak na jedna osobę. Już 4 osba z koleji się mną zabawiła. Co ja im takiego zrobiłam ? Heh byłam chyba egoistką, zbyt naiwna czy coś w tym stylu. Mam w sobie za dużo dobroci. To nie wszystko wpadłam w zaburzenia znowu. To jednak prawda, że nie da się wyjść z tego całkiowcie.
Właśnie przez tą "przygodę" znowu mam problemy zdrowotne ale bardziej martwią mnie kompulsy objadania. Wiem, że mam zniszczony organizm i on się domaga jedzenia ale w takich ilościach jakich ja je pochałaniam to koszmar. Co z tego, że chce schudnąć i będę biegać jak potem napcham się jak świnka i znowu będę miała ochotę to zwymiotować ehh...
Gorsze jest to, że nie mam super figury i te kompulsy powodują u mnie jeszcze większe problemy z psychiką.
Czy jest tu osoba która miała podobne problemy z kompulsami ? Czy miała ona jakiś sposób jak ustrzec się przed nimi albo przynajmniej zapanować ? Chce zacząć jeść normalnie, zdrowo. Chce cieszyć się ze spożywanego posiłku a nie myśleć tylko jak się go pozbyć :/
Dziękuję jeśli ktoś poświęcił swój cenny czas i przeczytał moje żale:)
Przynajmniej się wygadałam ehh to jedyne co mi zostało.