photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 31 GRUDNIA 2008
347
Dodano: 31 GRUDNIA 2008

Posumowanie roku, cz.4

PAŹDZIERNIK:

Rozpocżał sie prezentacja z chemii. W towarzystwie Magdy i Pauliny P. :) Dobrze było. Potem wielka wycieczka do Poznania. Bylo ciekawie. Ta "Mamma Mia". No i niesamowite problemy po wycieczce. niektórzy zachorowali, inni miwli szczepienia i takie tam. No i probley z tym kto i gdzie sie śmiali takiem tam. Ale ogólnie miło :D. Albo ucieczka przed naszą pania z Justynki. Bo niby na obiad szła, a my mielismy niemiecki,. Albo chodzenie za Kasia Cichopek. Nasz wuefista uswiadamial nam kiedy mamy sobie znajdować dziewczyny i jakie to jest życie mając dziewczynę. Potem Dzień Nauczciela, lekcje poskracane, poprzemieniane. Ogólnie to dla nas dobrze. Odwiedziny starych znajomków z naszej klasy...  Maja założyla sie z Panem Woźniakiem o kawę. Zakład przegrala. Udało nam sie trudną chemię poprawić. Co niekórzy zauważyli, ze za czesto... "chodzę do lekarza" i jak na razie do szkoły staram sie chodzic przykładnie. :) Z Anną rozmowa o Pani Basi, gwieździe internetu, bardzo zainteresowala naszą wych. Że ja sie nie spistrzeglem. Dostałem też propozycje obnoszenia na 100-dniówce, ale stwierdzilem, ze to niemozliwe, bo przecież studniówka nie jest w Helloween mozeliw, ze pisze sie inaczej). Zapisalem sie tez do "Kregu biblijnego" :D. Ha!  Ja to mam pomysly. Na niemieckim na spr. zastanawialem sie jak jest "pchać wózek" po niemiecku. a księdzu nie spodobalo sie, ze z Maja gramy w ręke... :(

 

LISTOPAD:

Świeto Zmarłych, a wiec na moim photoblogu królowaly znicze. Niestety, na zwiedzanie cmentarza nie poszlismy ze wzgledu na kiepska pogodę. Na fizyce dosć dosadnie zinterpretowaliśmy doswiadczenie o ruchu drgajacym. Kiepski sprawdzian z polskiego... Pan Tadeusz nas przerósl... :D Bylo też pouczajace spotkanie z policjantami. Ha! Co niektórzy za gryzdolenie mi zeszytu dostali uwagi. Spadł pierwszy śnieg. Pierwszy prawdziwy zgon po imprezie. Obudziłem sie rano... sam nie wiem gdzie. Odkrylismy też naszą klasową... Gosie! :) I jej partnera... Satana! No i skończył sie "Skazany..." bez watku przewodniego...

 

GRUDZIEŃ:

Przede wszystkim Koncert mikolajkowy, ale niestety, Gosa nie chciala zaśpiewać. ogólnie pozytywnie. Potem łyzwy. Na mikołajki - film - nie ma to jak Alvin i wiewiórki jedza kręgoslup.... :D Ogólnie zabawny film, ale cieńki. No, ale wieczór milo spedzony. Poprawy z polaka nie wyszły. Wiec zglosilismy sprzeciw, który chyba nic nie dał. Pierwszy raz w zyciu bylem na łyzwach i nie jest az tak źle. pozytywnie. polubiłem łyzwy. Więcej wypadów w przyszlosci. W szkole turniej w kosza - nasza szkoła bodajze 3 miejsce. Podziwialismy też krajobrazy na matmie. Ciagnęlismy linie od dołu... Niezwykle... Ostatni tydzień przed świetami to dużo sprawdzianów, ale za to po świetach będzie lepiej. :) Matury z matmy chyba nie zdałem, ale to taka tam próbba. Niesamowita wigilia klasowa połaczona z sylwestrem. Świeta raczej poza domem. Ale fajnie spędzone. Wczoraj bylem na "To nie tak jak myślisz, koku". AŻ nie wierze, ze to polacy nakręcili ten film. :) No i Sylwester... Musi byc dobrze... Bo podobno jaki sylwester taki cały rok. Czy cos takiego....

 

______________________________________________________________________________________________

Jaki byl ten rok?

Uważam go za udany.

 

Mam nadzieje, ze nastepny będzie równie dobry! :)

 

POstanowienie noworoczne z zeszlego roku zrobione - mial być photoblog z 366 notkami, czyli tyloma ile ten rok ma dni :). No i słowa dotrzymałem.

A na nowy rok:

1. Mniej przeklinać.

2. Częściej sie golić.

3. popracować nad angielskim.

 

To chyba moja ostatnia notka.

Chociaż.... Kto wie...

 

Komentarze

~kolaaa :)
czekam na nowe foty ! ;**
19/01/2009 15:29:17
chcetakinick to powodzenia :)
czemu nic ostatnio nie dodajesz?
:P
09/01/2009 22:21:44
Info

Użytkownik ksiadzkisiel
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.