taa, niedziela - dzień cwela.
cieszę się, że mam takie wspaniałe i owocne życie, szkoda, że sama o tym nie wiedziałam. zdjęcie bardzo artystyczne i odzwierciedla moje dzisiejsze nastawienie do ludzi. wszystko idzie powoli w niepamięć, zaczyna znikać.. zaczynam tracić wspomnienia. może to i lepiej? może w końcu zacznę żyć tak jak kiedyś chciałam a nie tak jak ktoś chciał żebym żyła.. no cóż, każdy kij ma dwa końce. postaramy zacząć wszystko on nowa, czy razem czy osobno, to się okaże.. jeszcze tylko 26 dni przemyśleń. amen.