Agresja, agresja, agresja!
Muszę iść jutro na trening, bo coś rozpieprzę!
Póki co spieprzył mi się pendrive, odpadł kolejny guzik od lapka, skaner się wiesza, nie mówiąc o karcie pamięci do aparatu. Dramat! Ten wieczór jest jakiś cholernie przeklęty albo ja po prostu znowu nie mogę podchodzić do niczego, co jest połączone z elektroniką...
I do tego ktoś próbuje mnie od siebie uzależnić. Chyba jeszcze nie chcę.
Chyba...
Inni zdjęcia: Parking Lotniczy bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Architektura miejska aceg... maxima24... maxima24