photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 WRZEŚNIA 2015

9 minut chwały.

      Rodzimy się nadzy. Nie umiejąc powiedzieć ani jednego słowa, nie umiejąc wykonać ani jednego samodzielnego kroku.

    Z biegiem czasu nabywamy te umiejętności, krok po kroku, słowo po słowie, literka po literce. 
Czy w tym momencie nie uważasz, że to niesamowite? Czytasz te wyrazy łącząc je w zdania bez najmniejszego wysiłku, twój mózg robi to już tak prosto i automatycznie, że wcale nie musisz się na tym skupiać, przychodzi samo, jak oddychanie. To żadne czary, chociaż? Być może to magia? Magia powtórzeń. 

    Nauka najłatwiej przychodzi nam przez nieustanne powtarzanie, przechodzące w nawyk, a później automatykę, 

to najwyższy stan naszych umiejętności, przychodzących z lekkością i sprawnością. Każda umiejętność przychodzi w ten sam sposób, powtarzania. Od gry na gitarze, po gotowanie, regularnie powtarzając, uważnie i stanowczo nieustannie podnosimy poziom swoich umiejętności we wszystkich dziedzinach. Nie nauczysz się matematyki nie rozwiązując zadań, nie zaczniesz szybciej biegać bez trenowania. Leonardo da Vinci nie urodził się wcale mądrzejszy niż ja i Ty, on rozwijał się poprzez nieustanną naukę i analize błędów, skąd wiesz czy Ty robiąc to samo nie osiągnąłbyś podobnych rezultatów? Czyniąc to oczywiście z odpowiednią determinacją i regularnością. 

    Leonardo urodził się NAGI, jak każdy z nas, ale jak każdy z nas posiadał jakieś predyspozycje, są często ukryte, tak jak cały nasz potencjał który, na dobrą sprawę nie został jeszcze przez nikogo zbadany ani w żadny sposób, żadnym narzędziem, przymiarem zmierzony. Co prawda rodzą się ludzie z różnego rodzaju darami, chodzi mi dokładniej o ludzi z zespołem Sawanta, nie przypadkowo piszę, że to dar, ludzie Ci, posiadają nadprzeciętną pamięć która, zwykle bywa również przekleństwem, mogą dzielić niesamowicie wielkie liczby w myślach, nie myląc się przy tym, czy też w kilka sekund dokładnie oszacować ilość wysypanych na ziemie zapałek. Ale jak to? 

   Chyba sam siebie w tym momencie neguje. Ci ludzie mają taki sam mózg jak Ty czy ja, jest dokładnie taki sam, ale przez to z czym się rodzą uwalnają po prostu większy procent jego możliwości, więc równie dobrze ja i Ty moglibyśmy to zrobić, ale jeszcze dokładnie nie wiemy w jaki sposób. Innym przykładem mogą być tybetańscy mnisi, dzięki niezwykłym umiejętnością mentalnym potrafią wytrzymywać uderzenia bardzo twardych desek nie robiąc sobie przy okazji żadnej krzywdy, czy też leżąc na madejowym łożu trzymając jednocześnie kowadło na piersi wytrzymywać uderzenia młotem, to wszystko potęga umysłu, nieustannego go ćwiczenia które, zajmuje im często dużą część życia i wielu wyrzeczeń. 

    Słynny coach, Mateusz Grzesiak, powiedział że, na nabycie konkretnej umiejętności na poziomie mistrzowskim potrzebujemy około 10 000 godzin spędzonych na jej trenowaniu, myślę, że może to być prawda i coś w tym musi być. 

    Idealnym wręcz przykładem który, powinien być dla każdego Polaka powodem do niezmiernej dumy jest Robert Lewandowski, człowiek ten wielką pracą, wyrzeczeniem i regularnością zbudował sobię pomnik, dokładnie ten co jest trwalszy niżli ze spichrzu. W początkach swojej kariery i życia ogólnie, uznawany za łamliwego, chuderlawego i chorowitego chłopca, teraz posiadający świetną sylwetkę, wydolność, wytrzymałość, uznawany za jednego z najlepszych o ile nie najlepszego obecnie napastnika na świecie. A czy on nie trenował? Nie powtarzał w kółko tych samych schematów i ćwiczeń na treningu? Nie analizował błędów? Nie odmawiał sobie przyjemności? Dokładnie to robił, a co najważniejsze, nie przestawał, co doporowadziło go do tego stanu w jakim obecnie jest, a jest kim? Dla mnie w 9 minutach chwały był półbogiem. Dokładnie tym, jak kolwiek to może brzmieć czy wyglądać, jego ostatnie z osiągnięć jest tak niesamowite, że aż trudno było w to uwierzyć,

wydawało mi się w pewnym momencie, że urosły mu na plecach skrzydła, a on sam podrósł o jakieś kilkanaście centymetrów, w ten magiczny wieczór rządził i dzielił, był nie do zatrzymania, osobiście był to dla mnie jeden z lepszych dni w życiu, cieszyłem się jak z wygranej Milanu z Barceloną na San Siro (2:0), a może i bardziej, a wiecie czemu? Bo on pokazał mi, że to co robię, to o czym się ucze i to do czego dąże jest jednak możliwe i coś warte, że cała ta moja nauka, wszystko to co robie nawet właśnie teraz, to co czytacie w tym momencie jest coś warte, ma jakiś sens. Bo robie to samo co on, powolutku, małymi krokami i wyrzeczeniami, dąże do celów które, sobie stawiam, nieustannie podnosząc poprzeczkę, rosnąc, rozwijając się. 

    A więc czy jesteś w stanie zrobić to samo co Ci wszyscy ludzie sukcesu? Chcesz być tak wielki? To powtarzaj, ucz się wartościowych rzeczy i rób to co lubisz, żeby powtarzanie nie było dla Ciebie uciążliwe, a przychodziło z przyjemnością. Jeśli chcesz taki być, powinieneś "zapomnieć smaku coca-coli" jak Daniele Rugani* dla poprawienia wyników i wiele wiele innych rzeczy, to tylko przykłady, to tylko słowa, mogę się mylić, a robie to często, jak każdy z nas, bo gdybyśmy w chociaż 50% tego co myślimy i robimy mieli racje, to już dziś moglibyśmy iść na Wall Street i zarabiać miliony!

 

 

*(Obrońca który, w zeszłym sezonie wystąpił w 34 meczach Serie A, w zespole beniaminka, nie łapiąc przy tym ani jednej kartki, co dla obrońców jest dużym osiągnięciem, zwłaszcza jak ma się 20 lat, nie pije coca-coli ani nie je nie niezdrowych rzeczy dla uzyskania jak największej sprawności fizycznej)

 

Informacje o krzychuacm


Inni zdjęcia: 932 photoslove251458 akcentovaMix pati991gd019383829203048277 wpis bez kate elbeeMoje pierwsze foto pati991gd:) dorcia2700Już za momencik.... judgafTULIPANY ... part 10 xavekittyx... maxima24... maxima24