Hej! Ja przed Tobą rozbieram!

"Hej ja przed tobą się rozbieram
 Zrzucam zmięte brudne myśli
 I przed Tobą umieram
 Chore serce otwieram
 Bez znieczulenia

 Hej ja przed Tobą się rozklejam
 Wcieraj ciepłe, lepkie wspomnienia
 Tylko w Tobie nadzieja
 Teraz chore serce otwieram 

 Bez znieczulenia"

 No i tak, kolejny dzień, pogoda nawet ładna, znów boisko, znów z Rychem i Michałem..

  Umieram, ale tylko trochę, umieram, jeszcze nigdy nie umarłem. Jakieś obce głosy, a nawet znajome, podpowiadają mi bzdury. Ciężko, bardzo ciężko, nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozowlone.

Ale czy na pewno? Dużo rzeczy jest prawdziwych ale i dużo niedozwolonych, słaba maksyma dla człowieka który wierzy w Boga, myślę, że wierze, nie mogę być taki jak chce, nie da się, nic nie jest idealne i nigdy nie będzie, nie, jednak jest coś...

  Glenn i Maggie, jaka śliczna para, serialowa, bo serialalowa ale para, mimo przeciwności jakie ich dzielą, nadal się kochają, śliczna dziewczyna poświęciła trochę uwagi zwykłemu dostawcy pizzy i co? Bardzo ładnie ze sobą wyglądają, wszystko jak w bajce, gdyby nie te zombie.. 

  Cierpliwość i wytrwałość nigdy nie były moimi mocnymi stronami, a jednak teraz wykształciły się u mnie na tyle mocno, że aż się dziwię, że taki jestem, cierpliwy i wytrwały? Czy może ślepy i głupi? Nie mnie to oceniać.

  Zagrał bym w AC ale kurdełe, misja jest tak daleko, że Jezu.. Nie chce mi się, tyle płynąć, tak długo i nie wiadomo czy jest warto, gra musi być warta świeczki, chyba jest. 

 Nie mogę się skupić, nic mi się nie chcę, może spać, ale nie nawet tego nie chcę. Królestwo niebieskie za wakacje, błagam.. 

 Ludzie są tak śmieszni, że chce mi się płakać, tacy banalni i po prostu tak nie myślący, że to aż strach, zero wyczucia, nic, a fałszywi jak zawsze, śmiechłę xD

 Boże czemu nie mogę być taki jak Ezio? Albo Edward, czemu jestem taki? Grr.. Ble..

 Chyba nie da się wpisać kodu jak w grze i nic się z niczego nie robi, kurdełe, muszę wziąć się do pracy zatem. 

 Nie dziś, może jutro? :D Jutro, jutro. 

 Nudzi mi się, nie chce mi się grać, nic po prostu nic..

"To że czegoś chcemy nie uprawnia nas do tego, że możemy to mieć"

cya.