Jak każdy z nas mam los we własnych rękach
Co by się nie działo dzieciaku weź nie pękaj
I zapamiętaj co by się nie działo
Zawsze będzie mało, zawsze będzie brakowało
Pytasz co u mnie? trochę się pozmieniało
Swoje rozjebane życie powoli układam w całość
Idę do przodu, ten styl mówi za mnie
Ty też bądź dobrej myśli, a wszystko się ogarnie
Jedno ci powiem - wysoko trzeba mierzyć
Dzieciaku będzie dobrze, pomogę ci w to wierzyć
Tu mam swoich ludzi tak bliskich memu sercu
Nadejdzie czas rozliczeń to podziękuję wrogom
I co by się nie działo to ziomki mi pomogą
Nie wracam do przeszłości, nie grzebię w starych brudach
I co by się nie działo ja wiem, że mi się uda
Wciąż pozostaję sobą i wiem, że się nie zmienię
Ty jesteś tylko pionkiem na planszy szachownicy
Idę o zakład, że wszystko będzie grało
Ułoży się kochanie co by się nie działo
Jeszcze jakiś czas temu moje życie było klęską,
Wszystko dzieciaku przypominało szaleństwo.
Grunt się palił, musiałem się ukrywać,
Jeśli cię zawiodłem to proszę wybacz.
Przepraszam tych których zawiodłem i oszukałem.
Ciężkie brudy ciężko jest pozmywać.
Te wszystkie chwile znów powracają do mnie,
Bywało ciężko, chciałbym o tym zapomnieć.
Teraz jest pięknie, spełniam marzenia,
Nie idę drogą, która prowadzi do zatracenia.
Człowiek się zmienia trzeba w to wierzyć,
Idę po swoje biorę co się należy.
Moje życie.. To moja sprawa,
Pamiętam dni kiedy nie miałem z kim porozmawiać.
Dziś te chwile to wspomnienie...
Z Flowww ;))