Witajcie w swoim życiu.
w jednym z polskich miast ktoś napisał na murze: ,, Dzień Dobry, wszyscy umrzemy''. Ktoś sfotografował ten napis i zamieścił zdjęcie na jednym z portali społecznościowych- szybko zrobiło furorę wśród internautów, ale też wywołało lawinę oburzonych komentarzy: ,, jak można takie rzeczy pisać? '', ,, teraz już mam cały dzień zepsuty'', ,, po co przygnębiać ludzi?''. Rzeczywiście, na pierwszy rzut oka to nabazgrane czarnym spreyem zdanie może wydawać się przygnębiające, ale gdy poświęcimy mu nieco uwagi, stwierdzimy, że przecież to prawda. Każdego z nas prędzej czy później czeka śmierć i nie jesteśmy jej przewidzieć, kiedy to nastąpi. Uświadomienie sobie tego może służyc nie tyle ponurym rozważaniom, co zastanowieniu się, jak chcemy wykorzystać czas, który został nam dany. Można żyć, zamartwiając się każdego dnia, rozpamiętując przeszłość lub narzekając na wszystkich i wszystko wokół. Można robić w życiu tylko to, co należy, wypada, co powinniśmy i czego oczekują inni.. Wiele osób odkłada życie na później. Mówią ,, zacznę żyć naprawdę, jak schudnę, jak wreszcie poczuję się lepiej, bedę pewna siebie i swojej wartości, jak przestanie mnie boleć. Odkładają swoje wartości, marzenia i dążenia na magiczne ,, później'', które może nigdy nie nastąpić.. A gdyby tak zacząć żyć zgodnie z wartościami, które cenimy i robić to, na czym naprawdę nam zależy już dziś, tutaj, teraz? Każdy z nas może dokonać wyboru. Właśnie takie wartościowe, pełne witalności życie, nawet w obliczu trudnych i powodujących cierpienie doświadczeń, umożliwia terapia poprzez akceptację i zaangażowanie.