No wiec jestem
WRÓCIŁAM
Trochę mnie ty nie było.
Ostatnimi czasy troszkę się zmieniłam i może jest to prawdą, ale sami przyznajcie, że bycie miłym dla największych kretynów, chamskich, zbyt pewnych siebie osób to podkładanie sobie kłody pod nogi.
Głupotą było kolegowanie się z kimś kogo tak naprawdę kiedyś lubiłam, ale po przez zmianę zachowania przestałam, tylko po to by go nie urazić.
Zmieniłam towarzystwo, i co z tego skoro teraz nikt nie obgaduję mnie za plecami bez mojej wiedzy a będąc ze mną udaje kolegę/przyjaciela.
Sama zaczęłam sądzić, że tak nie może być i (nie ukrywając) muszę zmienić co nie co.
Więc jeżeli przeszkadza komuś to, że w jakimś stopniu jestem dla niego nie miła, musicie przeboleć i przyzwyczaić się do tego.
Rozpoczęły się wakacje
Yeah
Więc wraz z Patrycją wybrałyśmy się nad morze.
Woda była naprawdę przyjemna :D i fajnie się pływało.
Opalone, szczęśliwe wraz z miłymi wspomnieniami wróciłyśmy do domu.
Jadąc do płot błagałam tylko by nic mnie nie piekło i moje prośby nie spełniły się.
Kolejną i ostatnią sytuacją jaka chciała bym opisać jest chwilowy powrót do mojej siostry do domu.
Dlaczego chwilowy: ponieważ wraz z rodzinką pojechała do pracy.
(Zostałam tylko ja i MAMA :D)
Ale podczas pobyty Asi zrobiłyśmy sobie klika rodzinnych zdjęć.
Przez wyprowadzkę, mało czasu spędzam z siostrą jednak że uważam że bardzo się zżyłyśmy.
I kocham ją bardzo, ciesze się że jest ze mną .
To chyba tyle co chciłam wam przekazać
Troche się rozpisałam
:D
CZEŚĆ