Czas biegnie ciągle do przodu, nic tego nie zmieni, dowód? No, a właśnie to zdjęcie, jest na nim coś  co się wydarzyło i nie mamy już na to wpływu... Często w biegu tego czasu musimy dokonać jakiegoś wyboru i każdy człowiek dokonuje swoich, które być może mają wpływ na jeszcze innych ludzi. Ostatnio w moim życiu na prawdę sporo się działo i jestem pewien, że gdybym mógł cofnąć czas to zrobiłbym kilka rzeczy inaczej, może nawet nie kilka, a kilkanaście... Spieprzyłem wiele rzeczy... Aktualnie ukazują mi się skutki. I tu stoją przedemną kolejne nowe wybory, iść ku lepszemu ? Oby udało mi się dobrze wybrać, mój ostatni wybór jest jeszcze znakiem zapytania... Czy dobrze zrobiłem ? Zobaczymy...Wiem, że jest tu wiele niewiadomych ale właśnie o to mi chodzi...

Obecnie mamy czas świąteczny, tu z kolei czeka nas wiele ciężkich decyzji... Zbliża się czas przeprosin, czas uśmiechów, czas wybaczania. W wigilijny czas kiedy to pojawi się pierwsza gwiazdka na niebie, zasiądziemy do naszych stołów i zjemy wspólnie kolacje... Czy tak nie może być częściej ? Rodziny w dzisiejszym tępię życia nie potrafią znaleźć swoich priorytetów. Nachodzi mnie też teraz myśl co z tymi, którzy nie mają rodzin, domów...? Co z nimi ? Nie możemy przecież być tak obojętni na innych. Te święta powinny cieszyć wszystkich katolików, bo znam też pednego człowieka, który jest innej wiary i dla tej osoby jest to normalny, zwykły dzień... Jak z kolei jest ze mną ? Właśnie, tutaj jest pewnego rodzaju problem.... Jestem katolikiem, nie wstydzę się tego ale jakoś te święta mnie w jakiś szczególny sposób nie cieszą, nie wiem... Może jeszcze musze poczekać ? Aktualnie nie czuję tych świąt... Być może jest to spowodowane sytuacją panująco w domu, to właśnie na ten czas czekają mnie kolejne te jakże ważne decyzje, które przyniosą mi konsekwencje w przyszłości... Jest to czas rozmyślania i pozwole sobie żyć chwilą w tym, że czasie... Co będzie to będzie, co postanowie to postanowie. Proszę tylko o łaskę boża w postaci mądrości... I to nie takiej, w postaci wiedzy, a takiej w postaci mądrości życiowej. I moja prośba dla czytających to, jest Was niewiele pewnie ale Ci którzy to doczytają to proszę abyście przemyśleli kim jesteście, co robicie źle i jak się zachowujecie... i bądźcie dobrzy dla innych ludzi, pokażmy, że możemy czynić chodź w małym stopniu ten świat lepszym.

Kiedyś wszyscy umrzemy... Będziemy sobie równi...

U2 - stuck in a moment