Bo to prestiż taki jest kochanką a nie singlem być
Pieprzmy się cicho nie mówiąc nikomu i po dobrym seksie równie cicho wracajmy do domu
Każde osobno
/między nami jedno by drugie zabiło zjadło zajebało byśmy się razem pozażerali/
Jedno do drugiego w siebie pasujemy jak okrąg w kwardat wpisany o polu mniejszym trzy razy rozłazi się kitwasi cięciwa łuku wystaje
/Dobry Boże stworzył żeś matematykę chłopy Ci ni chuja nie wyszły/
Humanitarnie i z dobrego sumienia paktem milczenia objęci w grudniu bez ubrań na brudnej trawie rżnięci własnym pożądaniem postanowiliśmy nie wtajemniczać Narzeczonej w nasze niecne poczynania
/pif paf jedno po drugim pewno by nas zajebała/
To będzie miłość od pierwszego włożenia samotna mocna i do końca w głąb z cyklu tych di end
ostatecznie
Chodź Mała,odwiedzimy psychologa będzie fajnie
/potem się powieszę./
Kocham Cię Mała,gdzie byłaś cztery lata temu,Mała
/przypominam kurwa,nie mogłam się jeszcze pieprzyć w majestacie prawa/
Pieprzmy się pieprzmy cichuteńko na paluszkach wracajmy do domu
/jasne Darling/
Więc proszę państwa,panie i panowie kupiliśmy obrączkę jedną na dwoje ot zwykłą w niebieski papier pakowaną na jeden raz proszę państwa gumki się zużywają
TEGO BĘDZIE WIĘCEJ
CZĘŚCIEJ
MOCNIEJ
CHCĘ
/umrzeć albo rozebrać się,zostawiam Cię z tą decyzją Honey./