Nawet teraz nie czuję się bezpiecznie z moimi myślami.
Są strasznie drapieżne choć i czasem bywają podstępne.
Dają wiele powodów, by się martwić.
A podświadomość, skleja wszystkie wydarzenia w jeden film.
Co prawda przy montażu uległ modyfikacji, co uwydatnia efekt grozy.
W momencie kiedy budzisz się i właściwie nie wiesz czy już się obudziłeś czy nadal tkwisz na sennej jawie.
A potem kolejna faza ta poranna. Kiedy nie śnisz ale jeszcze nie funkcjonujesz,
taka trochę lewitacja.
Jednak wszystkie te wątpliwości rozmywa przykrycie kołdrą i słowa:"Jednak jeszcze śpie"
Oczywiście po tym jak uprzednio spojrzało się na zegarek by nie molestować się przez następne kilka godzin, że straciło się pół dnia.
ask