Dzień z Derpem . Grr.... mam na dzisiaj jej dosyć ;PP
Wczoraj poszłyśmy do dina po lody (gibek i kawaśniak) i na hustawki do parku...:D
Zamulanie i po nastepne lody :)
Nie ogar Derpiny i po książki :D leżenie na ławce i gites . Lubię to !
Potem po papitę i colę ;PP
I do szkoły...... spotkanie Pauliny....
I do domu na "Pamiętniki z Wakacji" ^^
Wieczorem z psem do szkoły i grali w koszykówkę :D
A dzisiaj......
na 12.00 go kościoła....wyżej, wyżej, wyżeeeej, wyżej.....
Bay ;*