by Antałek
Mokro,mokro, mokro
W końcu sie zmobilizowałam i wsiadłam.
Ostatnio nie mogłam sobie poradzić z moim panem,
a on tak mnie zaskoczył
Mięciutki, nie wchodził łopatką i nawet mimo długiej przerwy nie zostałam wywieziona,
baaa nawet nie bryknął
Po raz pierwszy od ponad pół roku zaszłam z nigo
z rogalem
Teryna też była super
Chociaz pokazała że to babka z charakterem
Cytra bryku,bryku,bryk
*****
wszystkich w około złapało choróbsko
jak na azie udaje mi sie rabić doskonałe uniki
Dobrze jest czasem coś stracić, żeby później móc to lepiej docenić .
Ucze sie zauważać i cieszyć z małych rzeczy.