Czasami wystarczy rozmowa z kimś kto odbiega od normy, z kimś kto nie pyta ,, hej co u Ciebie '' czy ,, jak sie dziś czujesz'' czasmi wystarczy rozmowa na porządku dziennym, żartowanie sobie ze wszystkiego, i wzajemne wpajanie sobie głupot. Czasami wystarczy pośmiać się z życia z kimś kto nie rozmyśla nad niczyim losem.. nawet swoim. Mieć taką osobę to skarb. Możesz być prawdziwy, bez względu na wszystko on jest prawdziwy z Tobą i własnie takiego Cię akceptuje. Nie stara się dostrzec czy wszystko gra czy przeciwnie. Po prostu sobie jest i rozśmiesza Cię tak bardzo że na chwilkę zapominasz. Czasami wystarczy być.. Dobrze mieć kogoś takiego.. dobrze mieć tak bliską a zarazem daleką osobę. I wtedy nie jest już tak trudno. I wtedy mniej myślisz. Bo uśmiechasz się widząc że on to robi. Bo uśmiechasz się bo ta szczególna osoba maluje Ci uśmiech tak bardzo że nie sposób go zmazać. Problemy nie ida w odstawkę ale są mniejsze kiedy nie musisz ich dzielić tylko je na chwile możesz zatuszować. Bo nie zawsze rozmowa o nich jest lekiem. I własnie za to dziękuję Maksowi :*

Kogo w lustrze widzisz, ile jeszcze sobie znów obiecasz
Ile w twojej głowie inni mogą tobie jeszcze mieszać
Ile z tego wziąć gdy na dłoni pełno serca
Gdzie odnaleźć mamy dzisiaj wszystkie swoje własne miejsca