Doszłam do wniosku, że nie dodam żadnego zdjęcia z 18, bo nie ma takiego, które oddałoby odpopwiednio klimat.
A więc jest zdjęcie z poranku, w sumie z południa po imprezie. Wygląda na to, że długo nie spotkamy się w takim składzie, a szkoda, bo bez wątpienia będzie co wspominać.
I taniec na stole
I na słupku przy płocie
I Oskara upitego przez Milenę
I "czy wy wracacie z Kokocka?"
I odór w autobusie
I juz mi was brakuję paskudy :*
from Chełmno