wsarzynska na moim etapie już się da bez trenera. Zresztą do pewnego etapu jestem w stanie sama pracować z końmi, potem będe myśleć o trenerze. Jeżeli chodzi o swoje umiejętności to co pół roku jeżdżę do trenera,a jak mam jakiś większy problem to korespondencyjnie:)