no to frugo <3
jutro dni Wieliczki ;)
żeby tylko nie padaaało ..
bo znowu będzie totalna klapa, a chyba potrzeba mi porządnej imprezy.
coś się nie mogę rozkręcić ostatnio.
ale jutro będzie niezapomniany wieczór, już to czuję :D
KLKL w anglii, Werka w anglii .. też miałam tam być :(
chociaż pewne rzeczy by teraz nie były takie jakie są
i w sumie nie żałuję.
może za rok ?:)
Bośnia wcale nie jest zła :) chociaż chyba wszystkie siły wszechświata się sprzymierzyły, żeby mi ukraść szczęście, to jednak im się nie udało :)
teraz tylko misja Włochy i potem wszystko musi wrócić do normy.
Fajnie, że osły mogą się stawać osiołkami ;>