takie tłuściutkie maleństwo tak szybko urosło :)
szczekać się nauczył i nogawki podgryza...
niedobry jest ale jak można się złościć na taki słodki ryjek? :)
jak ten czas leci.
jeszcze niedawno był "stres" bo matury...
i piękne ciepłe dni marnowałam żeby cokolwiek wiedzieć, a tu już po maturach...
jeszcze tylko ustne odbębnić i koniec :)
ale najgorsze jest chyba to, że planów na przyszłość brak.
że jeszcze nic do mnie nie dociera.
wiem tylko że chcę przeżyć cudowne, niezapomniane wakacje.
a potem?
(...)
tymczasem uciekam na kilka dni, tam gdzie skowronki głośniej śpiewają.
żałuje tylko że bez Ciebie, ale kiedyś będzie inaczej...hm?
przeszczęśliwa bo tylko z Tobą już do końca!
:*