mimo wszystko lubie niebieski.
cztery już...
jak ten czas szybko leci...
=*
"myśl pozytywnie" staram się, ale (...) [myśl ma urywa się i ulatuje w przestrzeń] widać lubi latać.
Czasami nie lubie siebie i o ;)
A czasami zupełnie odwrotnie... (oj CZASAMI..)
Dostałam język, struny głosowe i tą całą resztę przydatną do wyrażania siebie słowem i co?
I nic, bo nie dostałam instrukcji jak mówić...
i wyciągać ze mnie trzeba, co i tak kończy się tym, że połowy nie powiedziałam.
Cholera!
Ale ja to ogarne bo...chce, a chcieć to móc, prawda?
Poza tym Królik chory i o :(
pewnie jakbym miała taką opiekę jak wczoraj to choroba szybko by sobie poszła :)
dziękuje ;*
to tyle.