najgorszy dzien w życiu.
Jestem inna i co z tego... jestem gruba... i co z tego?
Uwielbiam to uczucie... :/
Ratuj, bez ciebie stracę życia atut.
Moje myśli zajmują myśli roczne,
te ciemne, moroczne.
te kiedy wszystko było prostę a trudnę,
te gdzie moje problemy były próżne.
Teraz tracę siłę, magię
staje się jak serce upadłę.
Zamykam się w sobie i umieram.
Przestaje kochać, oddychać.
Staje się martwa,
Kiedy konam znów z uśmiechem na ustach