photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 SIERPNIA 2010

stand in the rain ...

Najlepszy plan to brak planu .

Teoria wyparcia .

I życie na krawędzi .

Nie może się nie udać .

 

 

22 sierpnia .

Gastroparty z ŻElem. ;D

I wielki znak zapytania ...

 

 

17 sierpnia .

Nocka z Gejszą w namiocie .

Wino , mrówki , zimna pizza z Pizza Hat .

 Życiowy temat .

-Puszczę Ci Tatu .

-a ja Elton Johna .

 

16 sierpnia .

Picie z Benkiem i Kamilonem pod świetlicą na kocyku .

Deszczowy , zimny dzień .

Sesja .

Palenie z butelki .

Picie wódki z jednego kieliszka i energetyki .

dobrze było .

 

 14 sierpnia . 

"Trzy kolory" do 4.00 .

Parkiet nasz .

Początkowo miały być tylko zakupy i szybki powrót do domu .

Dawno nie byłem w tak opłakanym stanie .

Jedna z lepszych imprez .

O tak xD

 

 

Na całe swoje szczęście i nieszczęście nie mam czasu na myślenie .

Wypełniam sobie dni jak to tylko możliwe .

Od rana do wieczora .

Nie mogę teraz być sam , bo wszystkie moje teorie szybko upadają .

Ludzie , ludzie , ludzie .

Aż będę nimi rzygać.

 Cieszę się , że są jeszcze tacy , których obecność ciągle jest w niedomiarze .

I ciągle robimy coś nowego , szalonego i wyrywającego mnie w tych momentach z rzeczywistości  .

 

Znowu mam ochotę wyjść na taki mocny deszcz , wyjść w czasie burzy z piorunami  .

I zaciągać się tym wspaniale świeżym powietrzem .

Dławic się nim .

Później ociekać deszczem .

I poczuć ten dreszcz wolności .

Deszczu ostatnio nie brakuje .

Teraz tylko wyjść ...

 

 

 Muszę się wziąć w garść .

 Takie takie dziwne uczucie ,wiesz ?

 

 

 

Komentarze

blancaphoto podoba mi się to zdjęcie;)
20/08/2010 11:21:27
Info

Użytkownik kristoo
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.