Garlfield znalazł kolejne miejsce do spania,tam gdzie TV lub komputer ewentualnie laptop i coś leci tam jest dla niego idealne miejsce na oglądanie i drzemkę :D ,Kotek się sprawdza jako zabicie myśli i problemów miłosnych,zamiast rozmyślać można dostać piękne sznity z jego pazurków lub przytulasa :D , martwi mnie tylko Sylwester... ( jego wybuchy nie ruszają ) ale skoro nie spędzam go z moją ex ani kumplem to przyjmuję zlecenie pokazu za Wiśniczem a kot tęskni nawet gdy nie ma mnie 10 min... :(