Przepraszam, przepraszam, żę wczoraj nie weszłam i nic nie dodałam. Przez to mam zaległości w komentowaniu, których nie dam rady ogarnąć. Mam nadzieję, że nie jesteście źli? No to będę komentować od teraz na bieżąco. W każdym razie miałam wczoraj lekkie urwanie głowy, bo wróciłam późno od babci i jeszcze dowiedziałam się, że mam sprawdzian z Historii, więc musiałam wszystkie tematy, których nie miałam żadnego pojęcia wkuwać, nie mam pojęcia jak mi poszło, ale raczej nie za dobrze. No trudno. Dziś wstawie tu coś wieczorem, bo zaraz idę do koleżanki robi projekt. Jutro trochę luźniejszy dzień.
Tak wiem, Rob wyszedł tu bosko. ;d