Jakieś stare. Urocze zdjęcie, wiem xD . Wczoraj z Anią ( moja jednoosobowa drużyna ), Damianem, Patką, Krychą i jakimiś tam. Nie mogę z wczoraj, psa na nas Doma napuściła, a ja z Damianem zwiewać zaczęliśmy i chcięliśmy się za siebie schować nawzajem i zaczęliśmy się tak w kółko kręcić i wpadł Damian na ścianę whaha xd a pies się zmęczył nami i se poszedł. A to był taki mały piesek, ale jaki wyszczekany :O ! Potem też się działo. Dziś w szkole z Kinią stałyśmy na bramce, ale chłopacy widocznie się nad nami litowali, bo ciąglę piłkę rzucali gdzieś za xd a i w nogę próbowałyśmy grać i to jeszcze jak XD! hahaha. i te 'ołpen de dor', 'klołz de dooor !" : O, niektórzy będą wiedzieć o co kaman : D
teraz też miałam iść na podwórko, ale jakoś mi się nie chce w taką pogodę.
peace.