cześć nazywam się weekend.
bywam zazdrośnicą. chyba o drobiazgi fałszywe, takie pokolorowane sztucznie złocone, kumacie? te które się nie liczą, albo już to mam choć w innym wymiarze. jak te tasiemce co zwisają, może nie tasiemce a tasiemki ozdobne.
mamy uśmiechy, ej napiłabym się soku.
na zdjęciu: manami. manami. konichiwa. wiecie jak stare jest to zdjęcie? otóż bardzo stare.
Użytkownik krewetka
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.