photoblog.pl
Załóż konto
Kiedyś jak się chodziło ci szkoły, to się zastanawiało jak to będzie i jak to się ułoży dalej. U mnie wyszło to dosyć dobrze z minusami pierwsze to trzeba było wybrać kierunek czyli szkole i tu pierwszy minus okazało się że stolarz to nie do końca praca w której się widzę a jako że stolarz to dalej szkoła i co za tym idzie dalej do znajomych, których w końcu straciłem i to nie jest tak że z mojej woli uważam że jak ja dzwoniłem umawiałem się to raczej z drugiej strony nie było odzewu więc uznałem, że nie ma sensu na siłę się nażucac i tak zostałem sam. W nowej szkole sami patole co się dostali tam bo nisko próg punktów byl. I to ogromnie na mnie wpłynęło można powiedzieć że 3.lata życia w dupe i do teraz szukam jakiś przyjaciół. A wystarczyło iść do technikum na jakiegoś elektromechanika czy coś a było by inaczej inni ludzie inne srodowisko. Tamten czas też znaczona wpłyną na mnie z jednego względu szczególnie, moja pierwsza miłość no jak by powiedzieć na dziś dzień chyba nieodwzajemniona były przebłyski spacery siadanie na kolanach przytulanie ale ona nigdy nie chciała się bardziej zaangażować, no nic po kilku latach się z niej wyleczyłem chodź były to smutne lata. Patrzenie na nią z jej chłopakiem to nie było to co chciałem mimo że on był w porządku i mnie lubił co mnie dziwi na dziś dzień. Nawet w atulanym czasie ona potrafi raz na 2 lata napisać tekst w stylu spotkajmy sie, pogadajmy, powspominamy. I mimo że jej mówiłem wiele razy ze mnie skrzywdziła i wolę o niej zapomnieć jakoś dalej chceu trzymywac kontakt którego nie ma, nie powiem chciałbym go... Idźmy dalej potem koniec szkoły praca dorywczo na czarno w branży automatów było ok chodź pracownicy z wiochy i humor z podwórka zaniżał poziom. Praca była względna czasem ciężko a czasem luźniej zaczęły się pierwsze znajomości chodź gorsze i lepsze, w tedy poznałem takie Waldka i on pokazał mi że da sie mieć fajna przyjaźń między 19l a 40l przyjazd w której się dogadywaliśmy chodź inni pracownicy śmiejąc się mówili że mógłbym być jego synem i " no Waldek to ma teraz synka " podśmiechujac się no ale cóż z tym nic nie zrobi się, tęsknię za czasami jak zarabiało się picikłak i jeździło się z waldkiem po pracy jego autem na peron SKM jadło się bułkę w alebuła i wsiadało się do pociągu by pojechać z Gdyni do Gdańska pogadać na komputerze z wirtualnymi przyjaciółmi którzy czekali cały dzień na ciebie. Firma zaczęła się rozwijać automaty stały się nielegalne zaczęto robić skutery i ja cały czas nabywalem wiedzy dużo osób odeszło jak Waldek inni zostali jak chłopiec ze wsi -> on został kierownikiem ja jego pracownikiem przyszły nowe osoby i odchodziły jak Tomek on był takim noo młotkiem ale za to dobrym młotkiem jak miał to zawsze dał coś do jedzenia pod pretekstem że on przecież tego nie zje masz jec, ale był też nerwowy miał swoje problemy i alko i rodzina nerwy sądy asa dużo by gadać w kazd bądź razie do dziś się sądzi. A no skonczyleem szkole i w internecie poznałem dziewczynę jedna a potem druga na 6 obcy z 1 nie wyszło a z 2 jestem do dziś i uważam że związki powinny się tak poznawać najpierw.pisalismy 5 lat zanim się spotkaliśmy i jak się 1 raz spotkaliśmy to odrazu miłośc i jestem z nią szczęśliwy do teraz, ba chce się jej oświadczyć czekam tylko na moment. Nie chcę już więcej rozpisywać na tej nudny życiorys od tych kilku lat co minęły jak wstawiłem ostatki post. Musiałem wylać cos z siebie. A i ciekawi mnie też jedna rzecz po takim czasie czy inna miłość z mojego dzieciństwa dokładnie z gimnazjum która mnie bardzo oblewała lecz trzymała jako dobrego przyjaciela, co o mnie w tedy myslała... Pozdrawiam G.sz
Dodane 11 LUTEGO 2020 ze strony mobilnej , exif
470

Informacje o kreszer


Inni zdjęcia: wracam tu welose*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczyszNad morzem o zachodzie slaw300Ja pati991Ja nacka89cwa