Za oknem świeci słońce i świerkają te pierdolone ptaszki,a ja ryczę.
Mam tak podły humor,że aż nie jestem tego w stanie opisać.
Dawno nie było już tak źle,dziękuję Ci kochana najdroższa mamusiu,która przyczyniła się do mojego nastroju.Kocham Cię,naprawdę. -.-
Nie wyrabiam.