Dziś się wszystko rozlało.
Kompromitacja na całej linii.
Brudna politka, czyste czyny.
Nie rozumiem sam siebie.
Jak mówię stop, to zero mechanicznej reakcji.
Tylko dalej, cały czas dalej.
W końcu samo się wszystko zatrzymało.
Już nie muszę robić czegoś mimo woli :)
Teraz czas popracować nad tym.
Że decyzja ma iść w parze z działaniem !!!!