To jest mój egipski krzyż życia.
Kupiłam go po pewnych sytuacjach w moim życiu...
Coś o nim;
Nazywany jako ANKH - hieroglif oznaczający ŻYCIE*
Symbol i atrybut wszystkich bóstw wiecznie żyjących*
Egipcjanie wierzyli, że daje on nieśmiertelność i wieczne zdrowie*
Symbol zjednania z bogami z zaświatów*
Jest jednym z 7 amuletów świata starożytnego, podporządkowany bogu Ozyrysowi*
Najsilniejszy z tych 7 amuletów*
""Chciałeś abym pokazała Ci jakiś sugestywny frazes... Ale on ma być sugestywny dla mnie czy dla Ciebie?... Nie określiłeś. Jesteśmy inni. Więc dla mnie sugestywne jest tylko jedno słowo... ŻYCIE. Pokazać to kreską? Po co? Mój krzyż mówi sam za siabie, a raczej za mnie... Eh... i to Ty sie zgubiłeś w swojej własnej logice. Bo to bardzo proste ;)""
Żeby nie było te czerwone plamy na mojej skórze zamierzone!!! ;)
A dlaczego? Pomyśl...
NIE JESTEM TAK OPALONA!!!!!
~~~