Po prawie dwóch godzinach, Gregor odwiózł ją pod sam dom. Dziewczyna zsiadła z motoru, podając mu kask.
-hm. To dzięki za mile spędzony wieczór. Uśmiechnęła się do niego delikatnie po czym spuściła wzrok ,poprawiając sobie kosmyk włosów za ucho.
- To chyba ja powinienem podziękować. Takie miłe towarzystwo nie zawsze się zdarza. Podążył za jej wzrokiem ,w pewnym momencie zaczął dzwonić mu telefon, wyjął go i spojrzał na wyświetlacz.
- Nie odbierzesz ? podniosła brew ,pytając.
- to nic ważnego. Kiwnął głową i schował z powrotem komórkę do kurtki. Na co dziewczyna również kiwnęła głową i się delikatnie uśmiechnęła.
- To do zobaczenia w szkole. Powiedział siadając na pojeździe, i w pewnym momencie wyciągnął do niej dłoń. Podaje rękę? Nie buzi w policzek ? Cholera, no tak przecież znają się zaledwie jeden dzień, ale Rachel czuje jakby go znała już od paru lat. Tyle sobie powiedzieli podczas jednego wieczoru, ona czuła że są bratnimi duszami. Zrobiła krok w jego stronę i uścisnęła rękę.
- Na razie. Uśmiechnęła się jeszcze raz i ruszyła do drzwi. Przez ramię jeszcze spojrzała jak chłopak odjeżdża .Pierwszy dzień w budzie a ona już poznała takich fajnych kolesi. W domu była już jej matka. Siedziała jak zwykle w kuchni przy jakiś papierach.
- Dzień dobry. Jak Tam w szkole słonko ? spytała poprawiając okulary na nosie.
- świetnie. Powiedziała z zachwytem w głosie i usiadła naprzeciwko niej.
-To super. Obiad jest w lodówce jak chcesz to sobie odgrzej .
- Nie, nie jestem głodna jadłam u Gregora.
- Oh ,a kim jest Gregor ? spytała matka, odrywając wzrok od pracy i komputera.
- bardzo sympatyczny kolega, i nie musisz się o mnie martwić. Powiedziała wstając od stołu i zawieszając sobie torbę na ramieniu udała się do swojego pokoju.
- i tak zawsze się będę o ciebie martwiła kochanie! Dodała nieco głośniej by córka ,przed trzepnięciem drzwiami zdążyła usłyszeć.
Dziewczyna od razu położyła się na łóżku, czuła że jest szczęśliwa , jeszcze niegdy nie miała takiego fajnego rozpoczęcia nauki. Włączyła wieżę która stała na małej półce obok łóżka. W radiu leciała piosenka którą grał jej Gregor na gitarze. Uśmiechnęła się pod nosem i pogłośniła nieco .
-niesamowite& mruknęła pod nosem i podniosła się aby siedziała . Głową opierała o ścianę i patrzyła w sufit . Czy to możliwe żeby tak szybko się zakochać? Czy ja mu się podobam ?
O matko a jeśli on ma dziewczynę?! ..Nie ee, to chyba by mnie do siebie nie zapraszał .Przez głowę przeleciało jej tysiące pytań związanych z tym chłopakiem...
Dodawać dalej ? Będę zadawała takie pytanie przy każdej notce ,jeśli się zgadzacie będę publikowała raz dziennie. pozdrawiam .
Można dodawać + :*
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24🙊 usinska... maxima24... maxima24