cd.
-Więc... opowiadaj. Jak tam było ? Uśmiechnęłam się do niego zerkając kątem oka,oraz udając się w stronę kuchni aby zrobić gorącą czekoladę.
-Łatwo nie było, mecze,treningi,mecze i tak w kółko. Ale wiesz o czym bezustannie myślałem?
-Hmm o wygranej ? Zaśmiałam się cicho, podnosząc lekko prawą brew ku górze,i opierając się o blat w kuchni .
Michael pokręcił tylko głową i podszedł do mnie nachylając się powoli do mojego ucha.
-O Tobie. Na mojej twarzy mojawił się szczery uśmiech i w tym samym momencie na mojej szyji poczułam jego ciepły oddech, natychmiast przeszły mnie dreszcze.
-Bez przerwy zastanawiałem się co robisz, jak się czujesz, jak jesteś ubrana ,z kim wychodzisz. Dziewczyno jesteś jak narkotyk , spojrzał mi głęboko w oczy i wtedy uświadomił mnie nieco bardziej że on mnie naprawdę kocha, bezgranicznie.Na jego słowa łzy stanęły mi w oczach, opuściłam wzrok i ponownie na niego spojrzałam.
-Też Cię kocham .
Ujęłam jego twarz w moich dłoniach i swoimi zębami zagryzłam delikatnie jego dolną wargę, podsycajac jego podniecenie. Na co on chwycił tylko moje uda i posadził mnie sobie na biodrach po czym zatopił swoje usta w moich na co pocałunek stał się agresywny. Splotliśmy swoje języki aby mogły bezwładnie tańczyć między sobą. Podniósl nieco spódniczkę tak że znalazła się na moim brzuchu, ja natomiast szybko starałam się zdjąć jego bluzę .Nie wiem jakim sposobem,wszystko działo się tak szybko ale znalezlismy się w moim pokoju .On rzucił mnie na łóżko, natomiast sam zdjął spodnie. Leżałam tak patrząc na niego i mrucząc coś pod nosem.Po chwili on leżał obok mnie, w samych bokserkach, ja natomiast w biustonoszu i majteczkach.Usiadłam okrakiem na jego podbrzuszu i rozpusciłam włosy tak aby drażniły jego twarz. Nachyliłam się oddając mu pocałunki.
-Tak bardzo mi Ciebie brakowało. Musimy to nadrobić .
Mruknął głośno i nie zdając sobie sprawy z zwrotu akcji ja leżałam pod nim. Uśmiechnęłam się zadziornie,bawiąc się kosmykiem włosów.
-Jeśli tak uważasz...nie będę miała żadnych sprzeciwów .Puściłam do niego zalotnie oczko po czym pocałowałam go w szyję, zostawiając ślad tak zwaną malinkę.
-Mrr. Kotek tak się bawimy .. ? zachichotałam pod nosem kiwając głową,na co on nachylił się nade mną i wessał się w moją szyję zostawiając nieco większy ślad niż mój u niego .
Westchnęłam głęboko wyginając się delikatnie,oraz wbijając paznokcie w jego skórę. Oplotłam nogami jego pas,napierając bardziej niż on na mnie.Przekrzywił głowę i przyjrzał się mi.
-Oj tak, cholernie się stęskniłem .
Wymamrotał po czym już był we mnie, poruszał się powoli,ostrożnie, bez żadnych ekscesów .Tak jak każda nastolatka chciałaby mieć swój pierwszy raz. Ale nie, to nie był mój pierwszy stosunek. Nastąpił on gdy miałam czternaście lat, na imprezie urodzinowej, pierwsza klasa gimnazjum, i nie ,nie był on wyjątkowy. Byłam głupim szczeniakiem,z zachcianką ,po czym zresztą i tak tego żałowałam, wydarzyło się to w lesie.. tak jak w tych głupich filmach,a on miał na imię Liam, był moją pierwszą miłością ,niestety miesiąc po tym jego rodzina wyprowadziła się z Londonu, i nasz kontakt się zerwał ...Gdy już było po wszystkim ,wzięłam gorący prysznic i w samym ręczniku wyszłam do mojego chłopaka ,który oczywiście w tv oglądał footbal amerykański .Przewróciłam tylko oczami na widok tego obrazka i usiadłam za nim na łóżku po czym wplotłam ręce w jego włosy i lekko poczochrałam .
Podoba się ? oglądalność skoczyła, ale komów brak .
dodawać czy nie .
bo nie będzie kolejnej cześci jeśli nie czytacie :<
Inni zdjęcia: 1407 akcentovaAktualne zdjęcie dawstemoja śliczna patkigdmoja kicia patkigdja patkigdja patkigd:) dorcia2700Dzień kobiet szarooka9325... thevengefulone... thevengefulone