photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 KWIETNIA 2015

zostałam oszukana przez żabkę, ja i mój facet oraz pewnie milion innych ludzi. Po dwóch miesiącach wstawania o 4:50 lub kończenia o 23:30, po natyraniu się skrzynek z piwem, po byciu przemiłym dla klientów, po staraniu się jak u siebie, po porannej gimnastyce dokładania towaru po nich przez kilka godzin,  usłyszeliśmy, że byliśmy słabi, siedzieliśmy i czytaliśmy gazetę, że kradliśmy wino (co kurwa?) , co potwierdzi monitoring ( którego nie ma), na koniec potrącili nam pieniądze z naszego wynagrodzenia, które z resztą zostało nam wypłacone 10 kwietnia za okres lutego i kawałek marca. Porażka. Pytam się ja więc, gdzie jest sprawiedliwość i moje pieniądze za jakieś półtora tygodnia pracy? Nie jestem mściwa, nie lubię mieć z ludźmi zatargów, ale tej sprawy tak nie zostawię... Bo kiedy popuszczasz takim ludziom, cicho zezwalasz na wielki burdel w tym kraju.

Żabka okradła mnie z pieniędzy, ze spokoju, ukradła mi cenny czas i zmieszała z błotem.

Nie chcę aby świat wiedział o każdej porażce mojego życia. Chcę tylko ostrzec przed oszustwem. Bo nawet kiedy ludzie wydają się być bardzo sympatyczni, to wciągnięci w gówno korporacyjnego wyzysku stają się jak psy.

 

Ludzie psy!

 

"ej, wy,

ludzie psy,

brudna wasza maść

ej, będziemy dziś

 

spokój ludziom kraść..."

Komentarze

xkaariix Coś wiem na ten temat. Sama prowadzę działalność i niestety coraz rzadziej spotyka się ludzi z zasadami i jakąkolwiek etyką zawodową..
13/04/2015 15:44:01
~bea Miałam podobny problem z pracodawcą. On zniszczył mi życie, ja zgłosiłam go do PUP'u ;) Co prawda nie osiągnęłam wszystkiego, co chciałam, jednak uprzykrzyłam mu życie i napędziłam strachu na 2 miesiące :D Polecam zgłosić pracodawcę! ;))
11/04/2015 23:47:44
~grandaparuo skurvvysyny...
11/04/2015 22:13:31