Przedstawiam wam nową piękną kobietę w rodzinie, którą zaszczyt miałam odwiedzić. <3
Ma czuprynę włosów mając półtora miesiąca i miała ją od pierwszego dnia, ma grające skarpetki, wspaniałych rodziców i potrafi nieźle krzyknąć jak wszystkie panny Habasińskie. <dumna>
U mnie zmiany, zmiany, zmiany.
Lenistwo zamieniłam na pracę i teraz często wstaję o 4:50, aby o 5:30 zejść po schodach do pracy (tak pod domem praca, suuuper), sesję zdałam pierwszy raz bez żadnej trójki i to w terminach zerowych, więc mam dłuuuugie ferie i jestem dumna, praca licencjacka wciąż nie ma nawet bibliografii, ani pierwszej strony. Za to niezmiennie jestem po uszy zakochana w jednym i tym samym chłopie, lubię piwo i mam ochotę na koncert.
Mela Koteluk- na wróble
"Nie damy się zaślepiać pozorami szczęścia
Wystarczy, że przypominamy sobie kim jesteśmy
Blaknie pamięć dawnych zranień
Antidotum na niepokój to temperatura ciała
Twojego ciała
Sypialni ducha
Niepoznane szlaki
Spód tafli oceanów "