Tak dobrze jest mieć ciebie obok.
Tak przy tym trudno jest być z tobą.
Tak łatwo zniszczyć to co mamy, w co my gramy?
Gdzie jest żyli długo i szczęśliwie?
Znów miało być tak pięknie, a znowu nie idzie.
I tyle sobie obiecałam. Myślałam że kochałam.
Myślałam, że mam przyjaciela, kochanka, partnera, człowieka,
Któremu ufam który otoczy mnie opieką.
I niby nic się nie dzieje, a stało się tak wiele.
Jesteś moim wrogiem a byłeś przyjacielem.
I znowu wszyscy mnie o ciebie pytają,
A ja nadal nie wiem czemu, czemu ludzie się rozstają.
Powoli, ale bardzo powolutku zaczynam wychodzić na prostą. Dużo wyzwań i postanowień, ale wierzę w to że tym razem mi sie uda, musi! Prawie zamknęłam stary rozdział, zostały jeszcze tylko dwie kwestie do wyjaśnienia i spokój.
Ale żeby nie było zbyt pięknie, zawsze wychodząc z jednego gówna wpada się w drugie. Życie. Nienawidzę tego miasta, z każdym dniem, chwilą, ulicą, pieprzonym zakrętem pałam coraz większą nienawiścią. Trwam od oddechu do oddechu. Tak bardzo potrzebuję tego starego wytchnienia, tej siły która nosiła mnie parę centymetrów ponad chodnikami, zwykłej rozmowy, spojrzenia, chwili. Naprawdę. Walczę sama z sobą, próbuję zabić te wszystkie złe smoki, kilka już jest martwych reszta stoi w kolejce, czeka niegrzecznie buchając ogniem. Złe smoki!
Inni zdjęcia: Czasy szkolne kagooolloJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24