W sąsiedztwie Holenderki stoi niski budynek gospodarczy. Dziś w nim znajdują się narzędzia, maszyny i trochę rupieci. Zanim cywilizacyjny postęp ruszył z kopyta do przodu, nikt nie myślał o traktorach, które mogłyby ułatwić pracę. Wówczas człowiekowi pomagały konie. Miały one w tym budynku swoją stajnię. Do dzisiaj pozostały w środku koryta i miejsce na powieszenie chomonta. Ostatnim koniem obecnym w Ogrodzie był kucyk. Dziś schronienie w budynkach również mają konie ale mechaniczne.