Tak szczerze to mogłabym napisać o wielu rzeczach poczynając od pewnej osoby(która jest jaka jest) do dzisiejszej giciowskiej informacji, ale...... ale nie wiem co:D
To wręcz niewiarygodne jak ludzie potrafią być łatwowierni w miłości ale ludzi się nie zmieni. Można im co najwyżej pomóc:)
Nie rozumiem jednego...
A właściwie może nawet nie chce zrozumieć i zawracać sobie tym głowy bo po co tracić czas na beznadziejne błachostki ja można robić coś o wiele lepszego.
Bo rodzina wszystko pokona:D
Niedługo będę dodawać fotki z giciowskiego oboziku, który był po prostu giciowski:)
Wielgachne pozdrowionka ślę Wici za dzisiejszą rozmowę, mojemu wujaszkowi Bartusiowi bo on jest najlepszy, Dodzi bo jest jaka jest, moim dwum mężom i kochankowi:D
Sorki za nienadrabianie zaleglości w komentowaniu