18.09.13

cześć kochani ? :) jak mija dzień ? :) :* 

czasami słowo nie wystarczy wiesz, prócz słowa musisz jeszcze bardzo chcieć, musisz uwierzyć w jego moc i sens.

się nie nakręcam już więcej nie rozkminiam, bo prawdziwe uczucie co by się nie działo nie przemija.

on kochał piwo,ona raczej wódkę,przejmował się chwilą,ona raczej jutrem.

niedawno byliśmy dziećmi, a świat był piękny, potem doszły problemy, uczucia, jakieś błędy.

Są słowa, które trudno wypowiedzieć, są chwile, które ciężko zapomnieć, są noce, które przepłaczesz, są bajki, w które wierzysz, ale nie ma takiej minuty, która wróci.

Kiedy ludzie mówią Ci, że się zmieniłeś to wynika to głównie z tego, że przestałeś zachowywać się tak, jak oni tego od Ciebie wymagają.

owszem każdy ma swoje jazdy.. przecież nie każdy czyn musi być rozważny. dobrze wiem - do odważnych świat należy. trzeba coś przeżyć, by móc w to uwierzyć.

Dlaczego serce kocha tylko to, co może stracić?

Odrzuć lęk, na tym polega dojrzałość, stres to słabość, z małych rzeczy czerp dużą radość.

Tak wiele ocen wystawionych zbyt pochopnie, wiele decyzji podjętych zbyt gwałtownie.

Największą chorobą naszych czasów jest doszukiwanie się we wszystkim sensu.

mam to w genach od zawsze, od zawsze mam taką jazdę żeby wstać i iść dalej, nawet gdy czasem upadnę.

nie ma nas, troche ciężko uwierzyć, bo łatwo coś stracić, a trudniej docenić.

pomyśl czy to ci się opłaca, wszystko to, co robisz do ciebie wraca. uważaj na jaki grunt wkraczasz,niektórych błędów sam sobie nie wybaczasz.

Zrozumiałem, że nie warto uganiać się za tym, co jak dym ulotne jest.

ja muszę odejść stąd, wiem muszę zniknąć, wziąć ze sobą całe to zło, agresję i przykrość,

ja żegnam Cię dziś, biorąc na siebie wszystko, już dłużej nie będzie mnie blisko

Byłeś dla mnie wszystkim . Teraz już wiem , że wszystkiego mieć nie można.

Możesz powiedzieć milion słów i nie powiedzieć nic, albo dwa słowa które mówią wszystko.

Nie czuj przykrości z powodu kogoś, kto dał sobie z Tobą spokój. To jemu powinno być przykro, bo olał kogoś, na kogo mógł liczyć w każdej sytuacji.