połączenia wewnętrzne są bezpłatne.
ciastka czekoladowe. i czekoladowe mleko.
na śniadanie.
spacer z psem. internet. książka, książka, książka.
dzień banalny.
kombajnowo nastrojona.
cytrynowa herbata. waniliowy djarum.
nos przytknięty do szyby. delikatny szum z ulicy.
niebo. dziękuję, że większość samolotów z Pyrzowic przelatuje nad moim osiedlem.
samoloty z papieru. oj.
cytrynowa pasta do zębów.
drożdżowe tabletki.
pomarańczowe świeczki.
polska - grecja. (2:0)
zmiana na the kooks. myślami na ich koncercie. ponad miesiąc temu.
i kurewski ucisk w klatce piersiowej od kilku godzin.
jeszcze nigdy tak trudno nie nabierało mi się powietrza do płuc.
niech to nie stanie się przewidywaniem czegoś. proszę.
bo czasami naprawdę wydaje mi się, że mam kobiecą intuicję.
bynajmniej nie tę w terenie.
Oh you're so naive yet so!