Jestem na skraju załamania nerwowego . I choć wiele osób chce mnie z tego urwiska wyciągnąć , ten jeden, cholerny człowiek , zupełnie nie widzi , że stoję nad przepaścią .
To takie wkurwiające kiedy patrzysz na zegarek w komputerze i widzisz 20:20 lub inną z tych godzin a ten skurwiel właśnie robi się dostępny .
Pierdolę te złe dni i tych ludzi , którzy się do tego przyczynili .
Tak wiele rzeczy powinnam Ci powiedzieć . Wyliczyć , ile to razy o Tobie śniłam i ile razy nie mogłam przez Ciebie zasnąć . Udowodnić Ci , że mam uśmiech przeznaczony tylko dla Ciebie .. i spojrzenie też takie mam .
Pamiętam te słowa , które zabolały mnie tak strasznie . Co czułam ? Nie pytaj . Nieważne ..
I uwierz , że mój idiotyczny uśmiech na Twój widok , wcale nie jest codziennie ćwiczony przed lustrem .
Poznajemy tysiące ludzi i nikt nas nie wzrusza , aż w końcu pojawia się ta jedyna osoba . i odmienia nasze życie , bezpowrotnie .
A co , jeśli mam do powiedzenia więcej niż mieści się w tym cholernym opisie ?
- To jakim rodzajem anioła jesteś ?
- Powiedzmy , że w tej chwili jestem bezrobotny .
Niby tak bardzo ją kochasz i dbasz o nią , a to przez Ciebie zawsze najbardziej płacze i cierpi .
I kiedy widzę Cię takiego bezbronnego , aż mam ochotę zranić Cię tak jak Ty mnie .
Teraz patrzysz na nią tak , jak kiedyś na mnie ..
Bała się , każdego najmniejszego gestu , bo wiedziała , że dla niego nie będzie to znaczyć nic , a dla niej będzie znaczyło wszystko .
I może wszystko było w porządku , gdyby nie to że całując się z Tobą widziałam jego ..
A gdybyś chciał teraz wrócić .. Uwierz zostawiłabym dla Ciebie wszystko .
Była słodka , jak czekoladka nadziewana alkoholem . Uzależnił się od niej .